czwartek, 4 kwietnia 2019

Zespół zamknięcia


Zespół zamknięcia, czyli stan, w którym pacjent jest w pełni przytomny i świadomy, lecz nie jest w stanie poruszać się z powodu całkowitego paraliżu i praktycznie wszystkich mięśni. Nie dochodzi do uszkodzenia myślenia, kojarzenia, ponieważ wyższe struktury mózgowe pozostają w pełni sprawne, więc nie jest to stan wegetatywny. Ta choroba dopadła Jeana-Dominiqu'a Bauby'a, redaktora francuskiego czasopismu Elle. Był sprawnym, przystojnym mężczyzna, za którym uganiały się kobiety, był królem życia, częstym bywalcem paryskich salonów. Aż do czasu nieszczęśliwej podróży samochodem, gdy dostał udaru mózgu. Od tego momentu został więźniem swojego ciała.
Julian Schanabel zainteresował się książka, która sam Jean napisał-wymrugał z pomocą swojej opiekunki i postanowił z pomocą wspaniałego Janusza Kamińskiego i Ronalda Harwooda stworzyć wrażliwy, pełen emocji film.



Mathieu Amarlic, francuski aktor znany z filmu „Van Gogh. U bram wieczności” ( tego samego reżysera, który w tym roku dostał nominację do Oscara) czyli, Jean z początku jedynie patrzy na świat przykuty do szpitalnego łóżka, jednak chirurdzy postanawiają zaszyć igła mu prawe oko, zamykając przy tym na zawsze jedno z jego okien. W tym stanie napisał książkę ”Skafander i motyl”- opiekunka recytowała specjalnie ułożony alfabet, który zawierał 26 litery, są one ułożone według częstotliwości ich używania. Mężczyzna mrugał w odpowiednim momencie wybierając literę, następnie kobieta od początku recytowała alfabet i w ten żmudny sposób powstawały słowa, a następnie zdania. Pierwsze słowa jakie wypowiada to-”Chce umrzeć!”- nic dziwnego, jego życie zmieniło się, boi się tego co go czeka, boi się rzeczywistości, jednak z każdym dniem jego podejście do życia zmienia się. Rodzina, przyjaciele i znajomi odwiedzają go w szpitalu, a jemu nie daje to szczęścia. Wraca do przeszłości, do tego jak jego życie tętniło barwami, żywi się soczystymi wspomnieniami i czarem tęsknoty. To zilustrował Janusz Kamiński, swoimi ruchliwymi, barwnymi, ale również i stonowanymi, klaustrofobicznymi, zamglonymi zdjęciami. Dzięki nimi możemy bliżej poznać historię bohatera, lepiej zrozumieć jego psychikę, jego ociężałe problemy, nieustające marzenia i pragnienia, które po części realizuję.
Warto wspomnieć o licznych nagrodach i nominacjach jakie otrzymał ten film na festiwalach filmowych- zdobył cztery nominacje oscarowe, za najlepszego reżysera i film zagraniczny dostał dwie statuetki Złotych Globów, również doceniła go Polska Akademia Filmowa i w roku 2009 otrzymał on nagrodę za najlepszy film europejski.



Ten film opowiada o tym, aby nie litować się nad sobą, pomimo losu jaki nas spotkał cieszyć się z niego a przede wszystkim zrozumieć. Płacze ojciec Jeana w rozmowie telefonicznej, jego była żona, dzieci czy nawet opiekunka. Ale on nie płacze. Nie pozwala sobie na słabość, na rozpacz. Jego oczy są mu potrzebne do życia. Pomimo tego, że bohater cierpi, chce podzielić się swoją siłą i odwagą z innymi. Chce żyć dla siebie i dla innych a jego słowa”Chce umrzeć!” odeszły w zapominane i zastępuje je „Chce żyć!”. Choroba jako spadła na niego spowodowała, że Jean patrzy na świat inaczej, rozumie więcej, docenia więcej, cieszy go codzienność, cieszy go wschód słońca, docenia czytanie swojej ulubionej książki przez opiekunkę.
Kamera zagląda tam, gdzie zaglądają oczy Jeana. Kamera wędruje za oczami bohatera, aż po horyzont po dekolt kobiet. Jest w tym wszystkim szczera i wręcz naturalna. Reżyser pokazuje nam historię sparaliżowanego mężczyzny, który jako motyl jest ukryty w skafandrze, Schanebl nie dba o to, aby widz poczuł litość do bohatera i jego życia, wręcz przeciwnie- stara się, abyśmy inaczej spojrzeli na swoje życie, być może z przymrużeniem oka.
Film Schanebla jest przerażająco prawdziwy, okrutny, niekiedy zmiękcza serca widzów, ale przede wszystkim pokazuje nieskończoną chęć życia i docenianie najdrobniejszych jego szczegółów.

1 komentarz:

  1. Życie jest ciężkie, ale trzeba wziąć los w swoje ręce i iść do przodu :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Blusher talk , Blogger