Wracam do łóżka i sięgam po niedokończoną gazetę. Aby tyle lub AŻ tyle potrzebuje do idealnego, udanego poranka. Zawsze najlepiej się czuję, gdy jeszcze przez nieodsłonięte rolety nie prześlizguję się słońce. Cisza, chłód i spokój.
Christiann Koepke / unsplash
Nie lubię poranków, nienawidzę wstawać i opuszczać łóżka. Spędziłabym tutaj większość czasu pewnie jak większe grono ludzi w moim wieku. Z wielką radością spędzam tutaj czas. Lubię pospać do 10/11, jednak co mogę zrobić gdy zwlekę się z łózka i jest godzina 13? Kompletnie nic. Organizm dostaje paraliżu, który zatrzymuje moje ciało, jest nieskłonne do jakichkolwiek produktywnych czynności. W głowie do końca dnia będę miała myśl, że mogłam zrobić o wiele więcej gdybym wstała dwie godziny wcześniej. Przez to, że tak długo spałam mój organizm jest ospały i nieskoncentrowany, niszczę swój rytm dobowy. Pomimo tych wszystkich wad i tak to robię dalej.
Jorge Vasconez / unsplash
Jednak rano wszystko wygląda i brzmi lepiej. Czytanie książki- poranki. Słuchanie nowej playlisty czy podcastu- poranki. Trening- poranki. Przygotowanie się do szkoły/ uczelni/ pracy- poranki. Zrobienie listy zakupów- poranki. Uwielbiam poranki i każdego dnia staram się je wykorzystać jak tylko potrafię. Celebruje je.
Dzień wydłuża się, a Ty jesteś w stanie zrobić więcej niż zwykle. Zastanawiasz się jedynie" Co by tu zrobić?" a nie jak to przeważnie bywa boisz się czy wszystko zrobisz na czas i czy przypadkiem nie zerwiesz nocy ze względu na zaległy projekt.
Uwielbiam poranki gdy nie muszę się nigdzie śpieszyć. Rzadko mi się takowy zdarza, ale gdy jednak się trafi taki to staram się go wykorzystać na maksa. Ulubione śniadanie - najlepiej we dwoje, chwila medytacji - najlepiej w pojedynkę ;)
OdpowiedzUsuńCo jak co, ale uwielbiam poranki :) Pomimo, że chodzę dość późno spać, nie mam problemu z wczesnym wstawaniem - i to jest dla mnie najistotniejsze.
OdpowiedzUsuńTo, jak rozpoczniemy poranek wpływa na nasz sposób postrzegania całego dnia.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie!